W Iwoniczu leczą zołzy

02:01
Pobyt w sanatorium jest trochę jak rosyjska ruletka. Od momentu złożenia wniosku w NFZ, do chwili zameldowania w pokoju zainteresowany właściwie  nie ma na nic wpływu. A cena przypadku może być straszna! Mimo tego zagrożenia wśród chętnych tłok jak diabli i na skierowanie czeka się kilkanaście miesięcy. Widać lubimy ryzyko i adrenalinę związaną z niewiadomym. Mnie w sanatorium odpowiada wszystko....
Czytaj więcej »

Pokój na godziny

07:13
Po takim tytule mam murowane tysiąc wejść na bloga! Nic tak nie przyciąga uwagi jak seks lub przemoc. Do przemocy nie doszło, więc tylko mi seks pozostał. Do opisania oczywiście. A było tak…. Szczęśliwie otrzymałam skierowanie na leczenie uzdrowiskowe, szczęśliwie z własnym mężem. Mniej szczęśliwie – że zaraz po świętach wielkanocnych (trzeba było przygotować się przed świętami) i zupełnie nieszczęśliwie...
Czytaj więcej »

Kot metodyk

13:23
Kiedy dawno temu zaczynałam pracę w charakterze doradcy metodycznego (dla niewtajemniczonych: to osoba, która wspiera innych nauczycieli tego samego przedmiotu, w skutecznym osiąganiu założonych celów dydaktycznych) wśród pracowników Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego krążył żart o kocie metodyku. Otóż pewnego marcowego wieczoru młody kocurek wybierał się na łajdaczkę i bardzo chciał się złajdaczyć...
Czytaj więcej »

Jak to działa?

13:42
Co najmniej trzy razy w minionym tygodniu usłyszałam pytanie „no co ty z tą starością?”. Kiedy pytają mnie o to osoby młodsze, widzę na ich twarzy autentyczne zdziwienie i malujący się cień podejrzenia, że mówiąc o tych problemach lub przypisując się do grona osób dojrzałych wiekiem, jestem jakaś mniej wiarygodna, na pewno nieprawdziwa. A może nawet kokietuję, oczekując zaprzeczeń, że gdzie tam mnie...
Czytaj więcej »

Dzień dobry

13:42
Są takie dni. Naprawdę. Niewiele, ale są. Ja miałam taki w ostatni piątek. Może dlatego, że wiosenny? Z prawdziwie majową temperaturą, ze śpiewem ptaków, z zapowiedzią zieleni i uśmiechem ludzi. Ostatni dzień marca był taki, że człowiek przestaje  wierzyć w możliwość przygnębiającej pogody i złego samopoczucia z jej powodu. Sama radość i wsparcie płynące zewsząd. A może dlatego, że moja dusza...
Czytaj więcej »