Nie wolno przegapić

13:51
Kiedy pierwszy raz w życiu czytałam „Tytusa , Romka i Atomka” , byłam już wyrobioną czytelniczką książek dla dzieci i młodzieży. Wyrobioną – bo systematycznie, codziennie czytałam oraz samodzielnie dobierałam sobie lekturę. Wskazówki Mamy i pań bibliotekarek ewentualnie brałam pod uwagę, ale przecież ja sama wiedziałam lepiej, co mnie interesowało. Stąd, gdy pierwszy raz zetknęłam się z tym komiksem...
Czytaj więcej »

Manifest

10:05
Nie ma dnia, bym nie otarła się o nienawiść, pogardę, lekceważenie. Konsekwentnie od kilkunastu miesięcy staram się unikać wszechobecnej niechęci wobec drugiego człowieka, ale nie ma co ukrywać – uciec się nie da. Wyłączenie telewizji rządowej nie na wiele się zda, bo zmasowany atak wszystkich na wszystko widać w każdej stacji. Jadem kapie, bryzga i oblepia człowieka. Jad noszę także w sobie, podobnie...
Czytaj więcej »

Urwanie głowy….

05:59
... z powodu zerwanej ręki. Życie lubi zaskakiwać. Ręka na szczęście nie moja, ale Małżonka. Okoliczności zerwania tajemnicze, ale jako kobieta oćwiczona przez mężczyzn nie dopytuję. A nuż musiałabym się wściec, zareagować, by dotarło i potem naprawiać to, co sama bym zepsuła własnym dociekaniem? Wtedy zamiast urwania głowy, miałabym jeszcze koniec świata. A ponieważ lubię spokój, to już pozostanę...
Czytaj więcej »

Mnie dwie

12:42
Obudziłam się około 7 rano z brakiem myśli. Nic mną w nocy nie targało, nie kazało wstawać, nie przepędzało snu. Głowa spała. Do siódmej. Kilka sekund później przez mózg przeleciała myśl: „To dzisiaj! Jezu!”. Potem pojawił się znany skurcz trzewi i głębokie przekonanie, że znowu się wpakowałam. Przy myciu zębów udało mi się zmobilizować na tyle, by zmusić mojego lenia do współpracy z tą bardziej...
Czytaj więcej »

Podejrzane w szatni

13:46
Trzy razy w tygodniu siedzę na tej ławeczce w Termach Maltańskich. Siedzę i czekam na jedną z koleżanek, z którą wracam do domu po ćwiczeniach na basenie. Koleżanki zmieniają się zgodnie z rytmem dni tygodnia. Niezmienna jestem ja i ławeczka. I czekanie, bo mi jakoś to ubieranie idzie szybciej. Nigdy nie narzekam, bo ławeczka i czekanie na niej pozwalają się przyglądać ludziom. A to bardzo ciekawe...
Czytaj więcej »