
Gdzie ty tak latasz? - pyta mnie Mateńka, która szczęśliwie
zapomniała, jak sama kiedyś latała. Zacna niewiasta wkrótce przekroczy wiek, o
którym się filozofom nie śniło (no chyba, że mieli niestrawność i tzw. ciężkie
sny!) i o którym mówi, i myśli się z szacunkiem. Z szacunkiem dla liczby
przeżytych lat, rzecz jasna, a ten nie zawsze przekłada się bezpośrednio na
szacunek dla człowieka w tym wieku....