
Do tej decyzji dojrzewałam długo. Rozważałam za i przeciw, by znaleźć
racjonalne uzasadnienie dla swojego postanowienia. Męczę się, kiedy zbyt długo
nie podejmuję decyzji. Kiedy podejmę, wcale nie jestem przekona, czy robię
dobrze. Ale moja intuicja podpowiada mi, że jestem w momencie odpowiednim, by zawiesić
swoją blogerską działalność. Nikt mnie nie obraził, nie dotknął, nie było hejtu,
ani przykrych...